Och długo czekała ta sesja na światło dzienne :)
Och ciężko było okiełznać energię i temperament tej młodej damy :)
Och w oczętach Stasia można się zakochać :)
Och jakie piękne było popołudnie, jakie słońce :)
Tych ochów i achów mogę tak jeszcze długo.
Zapraszam więc na kilka kadrów z sesji rodzinnej zrealizowanej w lubelskim Ogrodzie Saskim.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz