czerwca 05, 2014

czerwca 05, 2014

Łubinowe bezdroża- 4 pokolenia


Kiedyś pół wąwozu widocznego z okien mieszkania moich rodziców usiane było 
łubinem, makami, groszkiem pachnącym czy powojem.
 Teraz teren jest uporządkowany i o samowolce roślinnej na terenach 
dawnych ogródków działkowych można tylko wspominać. 
Ma to swoje plusy i minusy- za łubinem, makami, wyką i innymi przeważnie dziko rosnącymi kwiatami trzeba było wybrać się poza miasto... 
...tym razem wycieczka cztero-pokoleniowa: prababcia, babcia, mama i córka:)

Jak zwykle opłacało się chociażby tylko i dla dziecięcego uśmiechu:)
 

Wyka kosmata- Vicia villosa 


 


 Łubin- Lupinus














Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © Kasia Krociel Fotografia , Blogger